Ubywatelność. Z listów do przyjaciół. I znajomych

Nie, nie przejmuj się Kolego, że nie znajdujesz w pamięci takiego słowa - „ubywatelność”.
To moje widzimisie kazało napisać takie cóś
Jakoś tak skojarzyło się z …ubywaniem…

Ubywa wszak nam dystansu w drodze ku Wieczności, ubywa wielu złudzeń (ale i rozczarowań  ), ubywa rodziny, ubywa przyjaciół i znajomych, ubywa sił, ale….

Ale suma jest constans!

Przybywa wszak doświadczenia.

A z doświadczeniem i - daj Boże – z mądrością – przybywa mocy trwania w Wierze, Nadziei i Miłości.

Wszak już dotarło do nas, iż nie tylko z tego świat jesteśmy i nie tylko tutaj jest nasz dom… Czeka na nas DOM w Wieczności.
Oby jeno nie zgubić klucza…

Czego i Tobie i sobie gorąco życzę.
Z okazji…
Z okazji życia !
A przy okazji- innych okazji...