Proste pytanie - trudna odpowiedź. Z listów do przyjaciół. I znajomych
To zazwyczaj tak bywa, zatem nic nowego...
- Zapytałeś którą ze sztuk najbardziej lubię...
Ha!
Po zastanowieniu, a nawet zastanowieniach :-), wydaje mi się, że to zależy od aktualnej sytuacji.
Sytuacji wewnętrznej i...zewnętrznej...
Światło władzy może oślepić wzrok duszy
Rzec można - nihil novum sub sole.
Tak się - niestety - dzieje od wieków.
Od momentu,
kiedy Zło skusiło pierwszego człowieka
do złamania wskazań Ojca - Dawcy Życia.
Prymitywiści
Był ongiś taki prąd w technice machania pędzlem po płótnie
- i to się nawet przyjęło jako sztuka.
No, dobrze, ale nie wszystko co się próbuje powtarzać, staje się godne polecenia.
Wielkie Dni - Poświecenia, Odkupienia, Chwały i ....szansy
Szansy na to, iż każdy z nas wreszcie pojmie czym był ów - przecie nie tak znowu dawny Czas
- kiedy po naszym padole, po ziemi- tej Ziemi chodził SAM BÓG!
Przyszedł - aby dać naukę, dać świadectwo, dać przykład - jak mamy kroczyć, aby znaleźć drogę do DOMU OJCA.
Niełatwa - a bywa bardzo trudna - pełna zasadzek, zwątpień, boleści, powrotów i nawrotów to droga.