Lewica...lewość...lewizna...
Lewica...lewość...lewizna... - to stan przynależności do pewnych ugrupowania czy więcej- stan ducha?...
Piszę to bez ironii a z troską-ponieważ każdy z nas - ludzi - jest istotą, złożona z ciała ale i z duszy.
Stany Zjednoczone Europy
... to konieczność! Wieszczą nowo-starzy wieszcze postępu. Zjednoczonej! Oczywiści "postępowo" zjednoczonej! :-(
Nic nowego.
To geny... konieczności.... ongiś wschodniego, dzisiaj zachodniego, a jak będzie trzeba to i ... z dowolnego kierunku nakazu.
Aby być na kursie postępu, a skały, rafy - niestraszne.
Religia w szkołach
Można rzec, iż to "problem" stary niemal jak świat.
Stary od czasu, kiedy pewien zbuntowany anioł - wraz z towarzyszami - postanowił "nie będę służył".
- Nie będę niósł dobra.
- Jestem tak wspaniały i mądry, iż sam mogę stanowić o tym co jest właściwe!
- Nie będę słuchał wskazań Boga!
Jego kamraci również zakrzyknęli - Nie będziemy słuchali i służyli!I tak to jest.
Od wieków.
I od wieków wielu ludzi staje się ofiarami tej decyzji Zła.
Wszystko przez Biskupa Adama!
Wszystko co dobre, oczywiście!
- niezależnie od Jego podstawowej posługi kapłańskiej - jako proboszcza o później biskupa-Jego pomysłem wszak było powstanie naszego Katolickiego Stowarzyszenie Dziennikarzy, a później...
Czas kolędy
Wiejski krajobraz
Ośnieżony po czubek najwyższego z drzew
po dym z komina każdej chaty
po dzwonków w dali srebrny śpiew
Mądrość beznadziejna... i nadziejna
Czy jest coś gorszego od tego, iż człowiek zostaje pozbawiony nadziei?...
- Nadziei na dobro, na wyzwolenie się od zła - różnego zła - które potrafi dotknąć nas na drodze życia...
A wszystko ma swój początek (nieraz głęboko zakamuflowany) w owej - sformułowanej
- myślą, mową bądź "jedynie" uczynkiem - deklaracji:
"Nie będę słuchał wskazań Ojca, nie będę służył - non servirant..."