Strona prywatna Krzysztofa Nagrodzkiego

Zaniedbania

Kilka dni temu Dziennik TVP doniósł w ramach komentowania szczegółów nowych odcinków serialu „Rywin przychodzi. Michnik nagrywa. I nic nie wychodzi”, iż Trybunał Konstytucyjny w swoim czasie orzekł, iż wszyscy obywatele są równi wobec prawa (śmiałe rozstrzygnięcie, doprawdy!), ale nie wspomniał nic o Prezydencie.

Zatem sprawa możliwości wezwania głowy państwa do publicznego odpowiadania na trudne, męczliwe i podstępne pytania takiego posła Ziobro czy Rokity pozostaje otwarta. Informacja ta zwraca uwagę na nienagłaśniany do tej pory, a wielkiej wagi ustrojowej fakt. Faktem bowiem musi być, iż skoro nie jesteśmy tajną Monarchią, w dodatku Absolutną, naszą republiką rządzić może ktoś nie mający jej obywatelstwa. Czy nie należy zatem, pilnie, dokonać lustracji innych ważnych person w tym kraju i ogłosić kogo nie powinny się czepiać-ze względu na obywatelstwo-najsroższe nawet Komisje?...

W ramach tegoż serialu przyszło przeżyć dreszczyk emocji, kiedy nieulękły poseł Jan Maria Rokita najpierw nie dał się zjeść samemu Redaktorowi; ba!- odważył się postraszyć Go sądem, po czym - w następnym odcinku - przesłuchując Szefową Agory, śmiał uchylać biel czadoru, skrywającego tajemnice gabinetów, postępków i sposobu myślenia tego Towarzystwa krzywdzonego przez inne. Nie da się ukryć, iż zapewne to przemyślności Jana Marii Rokity Platforma Obywatelska zawdzięcza równie błyskotliwy sondażowy wzrost notowań. No, bo cóż innego mogło wpłynąć na owe 22%?-warszawscy mostownicy siekierkowscy?...

Tak, Jan Maria Rokita to Ktoś! Niezrozumiałe, co człowiek z taką wiedzą, logiką, horyzontami robi na przyczepie Unii? Panie Janie! Larum grają! Ojczyzna w potrzebie! Złaź Pan z tej internacjonalnej platformy. Nic tam po Panu. Pan jesteś godzien lepszego miejsca. Tutaj!

Krzysztof Nagrodzki

Publikacja: N. Myśl Polska nr 50 z 14 12 2003r.

Copyright © 2018. All Rights Reserved.

Konsola diagnostyczna Joomla!

Sesja

Informacje o wydajności

Użycie pamięci

Zapytania do bazy danych