Strona prywatna Krzysztofa Nagrodzkiego

Matematyka stosowana

Kiedy rysuje się rzeczywiste zwycięstwo wyborcze prawicy i szansa na odbudowę ruin postępu, następuje wysyp przywódców i szyldów. Czyli mnożenie. Z finalną ekspresją zdziwień nad wynikiem ujemnym. Tzw. lewica stosuje inny system: W krytycznych momentach wskazujących na klęskę, manewr wyjścia z pobojowiska dokonuje się poprzez dzielenie. Na pododdziały.

Po to, aby efekt był dodatni. I o ile w prawicowych mnożeniach można wyczuć działanie niewidzialnych rączek mechaników parowozów rewolucji, podsycających prawicowe różnice, to odkrycie, kto układa arytmetykowanie lewactwa, mogłoby być nad wyraz fascynujące. Bo przecież nie są to, chyba, genetycznie stymulowane odruchy?...

Tak, czy inaczej, jesteśmy świadkami wzmacniania tzw. lewicy przez podział. Jedna z grup ma się przebijać pod szyldem „SocjalDemokracja PL”. Być może właściwsze byłoby sięgnięcie do korzeni i szczere przyznanie do internacjonalnych ideałów SDKPiL i Komunistycznej Partii Polski. W takim razie pozostali towarzysze, mniej międzynarodowi, powinni powrócić do nazwy Partii Robotniczej. Polskiej naturalnie, ponieważ polskość ostatnio w modzie. Im mniej ma jej być w Unii, tym więcej deklarowanych narodowców w mediach. PO - narodowa. SLD i wszelkie lewactwo - narodowe. Wyborcza - narodowa. Pewien Tygodnik opóźnia się, ale jak dostanie orient, też będzie narodowy. Narodowców przybywa jak wody przy wiosennych roztopach.

Ale bez przesady. Centrum wyemitowało sygnał, poprzez berlińsko-brukselskiego komisarza Verheugena, że narodowcy o autentycznym zacięciu patriotycznym oraz katolickim nie są w unijnej cenie i trzeba będzie różniczkować, z minimalizowaniem. Działania rozpoczęto od próby odjęcia mocy nadajnika Radia Maryja w Warszawie. Oraz dodaniu 19% poparcia dla SDPL. Cdn.

Krzysztof Nagrodzki

Publikacja: N. Myśl Polska nr 15 -16 z 11 – 25 04 2004r.

Copyright © 2018. All Rights Reserved.

Konsola diagnostyczna Joomla!

Sesja

Informacje o wydajności

Użycie pamięci

Zapytania do bazy danych